I stało się… 🙂 Wreszcie po Waszych namowach i prośbach postanowiłam rozpocząć swoją przygodę z pisaniem. Może nie jestem urodzoną artystką, ale część z Was już mnie zna i wiecie, że prosta ze mnie babka, więc będę pisać prosto i na temat 😉 Postaram się doradzać w kwestiach urodowych, makijażu, stylizacji paznokci, kosmetyce, nowościach kosmetycznych, moich ulubionych kosmetykach i na każdy temat jaki tylko będziecie miały ochotę. Jestem tu dla Was, z myślą o Waszych potrzebach i dla siebie również, żeby wyładować swoje emocje i dzielić się swoim doświadczeniem 😉

Mam nadzieję, że moje rady okażą się Wam pomocne i podzielicie się swoją opinią.

Wszystkie Panie i Panów, którzy są na mojej stronie pierwszy raz, zapraszam do śledzenia strony oraz mojego Funpaga gdzie na bieżąco będę informować o ciekawych wydarzeniach i promocjach, a także konkursach 🙂

Bądźcie ze mną!

Wasza Ewa 😉

Dziewczyny, na pewno każda z Was była w sytuacji , w której musiała wykonać makijaż, a nie miała na to pomysłu, do wyjścia zostało mało czasu, a ulubiony kosmetyk właśnie się skończył. Dlatego chciałabym Wam przedstawić kilka propozycji i moich trików makijażowych, które sprawdzą się na co dzień. Napiszę również czego absolutnie nie robić i na co zwracać uwagę.

1.Piękna i naturalna cera
Jeśli na co dzień nie chcesz używać ciężkich, matowych podkładów, a chcesz przykryć niedoskonałości cery, zmieszaj podkład lub korektor z kremem matującym lub nawilżającym ( w zależności od rodzaju skóry) i nałóż na twarz. W ten sposób otrzymasz lekki krem BB według własnego przepisu i dostosowany do Twoich potrzeb. Twarz będzie wyglądać naturalnie i świeżo.

2.Rozświetlona twarz
Uwielbiam kiedy makijaż jest naturalny, a buzia rozpromieniona i właśnie rozświetlacz  nałożony w odpowiednie miejsca daje taki efekt. Jeśli nałożysz go nad łuk brwiowy będzie sprawiał wrażenie uniesionego, a całe spojrzenie zyska bardziej wypoczęty wygląd. Delikatnie muśnięty nad kością policzkową , grzbietem nosa i nad ustami doda blasku i świeżości. Nałożony na dekolt i ramiona , rozpromieniony słońcem pięknie odbija światło. Bardzo ważne! Nie przesadzamy z ilością żeby nie wyglądać nienaturalnie i nie używamy do tego rozświetlaczy z brokatem czy kolorowymi drobinkami. Najlepiej sprawdza się naturalny odcień który tworzy delikatną taflę.

3.Naturalne i zadbane brwi
Zawsze powtarzam Wam, że brwi są w makijażu najważniejsze. Dlaczego? Ponieważ nawet najpiękniejszy make-up będzie źle wyglądał jeśli powieka będzie „obrośnięta” w niepotrzebne włoski. Dlatego zaczynamy od przeczesania brwi specjalnym grzebyczkiem w każdą stronę( góra, dół i na boki). Kiedy ułożymy je w prawidłowy sposób widzimy które włoski należy wyrwać. Przygotowaną brew możemy delikatnie podkreślić pomadą lub cieniem i „ujarzmić” żelem do brwi.

4.Optycznie większe oczy
Zamiast malować linię wodną czarnym eyelinerem, zastosuj białą kredkę do oczu. Biała kreska ponad dolną linią rzęs sprawi, że oczy wydadzą się większe.

5.Sposób na zaschnięty tusz do rzęs lub eyeliner.
Kiedy skończy Ci się ulubiony tusz do rzęs, eyeliner zastygł lub kiedy chcesz by cień stał się trwały i wodoodporny zmieszaj go delikatnie ze specjalnie utrwalającym płynem Duraline który kupisz w Inglocie. Uwielbiam ten kosmetyk bo ma wiele zastosowań.

6.Trwała pomadka
Jeśli nie macie pod ręką matowej,trwałej pomadki pomalujcie usta konturówką,a następnie szminką w wybranym kolorze. Rozwarstwcie chusteczkę higieniczną i jedną jej warstwę „przyklejcie” na usta. Przypudrujcie sypkim pudrem, odklejcie chusteczkę i znowu pomalujcie usta szminką. Gwarantuje Wam ,że usta będą piękne przez długi czas.

Mogłabym tak pisać w nieskończoność 🙂 ale skupmy się teraz na naszych małych grzeszkach makijażowych czyli błędach najczęściej popełnianych, na które warto zwrócić uwagę, uczulić się na nie i dążyć do perfekcji. Najczęściej jest to:
1. Źle dobrany podkład
2. Podkład nałożony tylko do linii rzuchwy (odcina się od szyi)
3. Nieprawidłowo wyregulowane brwi (zbyt cienkie lub nie wyregulowane)
4. Zbyt ciemna konturówka do ust lub zbyt wysoko wymalowane usta
5. „Pomalowane zęby” od pomadki (źle utrwalona pomadka)
6. Kreska na powiece pomalowana za daleko w bok lub skierowana w dół, za gruba, odbita na powiece.

Mam nadzieję, że moje rady przydadzą się Wam i wykonanie makijażu stanie się łatwiejsze. Jeśli chciałybyście nauczyć się malować pod moim okiem zapraszam na warsztaty w grupach lub indywidualnie. Chętnie doradzę i podpowiem, zresztą jeśli już miałyście okazję skorzystać z moich usług- stylizacji paznokci lub makijaży to wiecie ,że chętnie dzielę się swoją wiedzą z Wami i zdradzam swoje tajne triki 😉
Zapraszam do Współpracy
Wasza Ewa

EVA VISAGE

Do góry